Gierki małżeńskie Mleczki – idealna gra planszowa dla dorosłych

Spotkania z przyjaciółmi zawsze są miłą odskocznią od życia codziennego, szczególnie jeżeli odbywają się one w domu przy winie i dobrej rozrywce. Oczywiście nie chodzi tutaj o oglądanie telewizji, tylko udział w grach towarzyskich. W ten sposób możemy poznać lepiej nie tylko siebie, ale także swoich przyjaciół. 

Zasady gry

Gierki małżeńskie, czyli gra z ilustracjami Andrzeja Mleczki, którą wam polecamy, to gra planszowa dla dorosłych – bez wątpienia istotną zasadą jest wiek. Ilość dwuznaczności jest nieodpowiednia dla młodocianych graczy, natomiast dorosłe osoby przystępując do gry powinny zapomnieć o wstydliwości i tematach tabu, a niewygodne pytania potraktować jako dobrą zabawę. W grze mogą wziąć udział nawet cztery pary, co daje nam ośmioro graczy, każdy z innym charakterem i doświadczeniami życiowymi.

Zasady gry nie są trudne, gramy na jedną lub maksymalnie cztery pary. Rozstawiamy swoje pionki na planszy, klepsydra odmierza nam czas, a butelka pomaga wybrać konkurencję. Podczas przesuwania pionków po planszy musimy odpowiedzieć na kolejne pytania i wykazać się dobrą znajomością swojego partnera. Wygrywa ta para, która po ukończeniu gry będzie mieć najwięcej żetonów zdobytych za poprawne odpowiedzi.

Rywalizacja nie jest taka zła

W Gierki małżeńskie można grać w większych grupach, umożliwia nam to konkurowanie z przyjaciółmi. Wiadomo, każdy chce wygrać, jednak tylko jedna para będzie zwycięska. Daje nam to dużą dawkę motywacji, rozbudza chęć rywalizacji i wygrania za wszelką cenę. Nie musimy się obawiać, że gra znudzi się nam lub naszym znajomym, ponieważ różnorodność zadań podtrzymuje nasze zainteresowanie i wywołuje częste napady śmiechów, szczególnie w momentach, gdy przychodzi czas na zrealizowanie zadania.

Rywalizacja nie jest jednak na wystarczającym poziomie, gdy gra tylko jedna para, szczególnie taka, która za się bardzo dobrze. Im większa ilość par jest zaangażowana w zabawę, tym jest ona ciekawsza. Możemy wysłuchać zaskakujących odpowiedzi jakich udzielają nasi znajomi, a także śmiać się z nich, gdy są zbyt zakłopotani, żeby od razu zareagować. Na dodatek pomimo radosnej otoczki nadal chcemy okazać się lepsi od innych graczy, pokazać, że razem ze swoim partnerem znamy siebie nawzajem lepiej niż reszta uczestników zna swoje drugie połówki.

Gierki małżeńskie z życia wzięte

Każda para bez wyjątku gra ze sobą w pewnego rodzaju grę. Ten rodzaj relacji nie jest zły, wręcz przeciwnie, sprawia że w naszych związkach nie jest nudno. Każdy ma jakiegoś trupa w szafie, może nim być przemilczenie czegoś, ale nie tylko. Związki opierają się na utrzymywaniu pewnych wyobrażeń, a przynajmniej na samym początku. Wtedy wiemy o sobie niewiele i inaczej postrzegamy swojego partnera niż powinniśmy. Właśnie dlatego najlepszymi graczami są tutaj często osoby z długoletnim stażem związku, które nawet jak nie potrafią odpowiedzieć na jakieś pytanie związane ze swoim partnerem, to mogą z góry założyć jakie zachowanie byłoby do niego podobne. To nie jest zwykłe zgadywanie, tylko znanie na wylot swojego partnera nie znając przy tym wszystkich faktów z nim związanych. Takie poznanie nie jest łatwą sztuką i wymaga doświadczenia w domowych gierkach małżeńskich.

Całą grę urzeczywistniają rysunki stworzone przez Andrzeja Mleczkę, łączą one charakterystyczną dla artysty ironię i humor, które pozwalają szybko odnaleźć się w rozgrywkach i nie brać ich zbyt poważnie. Mamy na to szansę jeszcze przed otwarciem pudełka i zaczęciem zabawy, ponieważ umieszczony został na nim kadr z życia małżeńskiego, który swoją bezpośredniością i prawdziwością rozśmieszy każdego. Pozwoli nam to na zachowanie swobodnej atmosfery bez obaw, że pytania są zbyt osobiste. Jest to niezbędne, ponieważ można się przy tym dobrze bawić potrafiąc śmiać się nie tylko z innych, ale też z siebie, bo przecież te wszystkie gierki i kłopoty małżeńskie można przedstawić w wesoły i odrobinę ironiczny sposób.